Imagin na halloween ;)

Hej!!!! Jak tam halloween??? Bo u mnie super :D Świetna impreza i w ogóle...
Postanowiłam napisać krótki imagin z tej okazji ;)
Ale najpierw zdjecie Conor'a z Nathan'em z The Wanted i z nwm kim.

Do imagina właczcie sobie to piosenkę, da ona taką fajną atmosferę :D Thriller
                                                                         IMAGIN
Od razu po halloween'owej imprezie ty z Conor'em poszliście do swojego przytulnego domku. Mimo tego, że była już prawie północ nie byliście śpiący. Conor postanowił, że obejrzycie jakiś horror. Wtulona w niego oglądałaś film. Był on straszny jak na horror przystało. Nie lubiłaś tego rodzaju filmów, ale zgodziłaś ze względu na swojego chłopaka. Zegar wybił północ...
        Poszłaś do łazienki, aby zmyć makijaż. Spojrzałaś na makijaż, a tam zamiast twojego odbicia zobaczyłaś krwawą Mary... Była straszna, zupełnie jak ta z horroru. Zaczęłaś piszczeć. Conor jak najszybciej tylko mógł przyszedł sprawdzić co się stało. Opowiedziałaś mu o wszystkim, ale on myślał, że chcesz go porostu wystraszyć. Pomyślałaś, że może ci się przewidziało... Poszliście w stronę salony, gdy nagle światło w całym domu zgasło. Gdy Conor szedł szukać latarkę wszedł w coś. Po jej znalezieniu zaświecił w te miejsce... Okazało się, że na podłodze była kałuża krwi... Wtedy uwierzył w twoja historię...
         Przytulił się do ciebie i chcieliście jak najszybciej wybiec z domu, ale drzwi były zamknięte, chociaż wy ich nie zamykaliście. Dorwałaś klucze, które dziwnym trafem nie pasowały do zamka... Zaczęłaś piszczeć i płakać. Conor zaciągnął cię na górę, do waszej sypialni. Po drodze spojrzeliście na lustro, a na nim było coś napisane krwią... Był to bardzo nie wyraźny napis, ale chyba brzmiał tak: NIE ODWRACAJ SIĘ! NIE PATRZ NA OBRAZ Z TYŁU!
-To jak na 3 patrzymy co jest na tym obrazie?
-Dobrze.-jęknęłaś niepewnie.
-Raz... Dwa... i...
-Czekaj! Na dziesięć!Dobrze?
-Ok.-westchnął.-1...2...3...4...5...6...7...8...9... i 10. TERAZ!
Odwróciliście się. Obraz wydawał się być normalny, do chwili gdy nie zamienił się w ducha, który krzyczał: Buuuu...   Wyszedł z ramki i próbował cię złapać. Ty i Conor biegliście bardzo szybko. Duch złapał cie za kostkę... Przewróciłaś się...Conor chciał cię uratować ale pociągnął go za sobą inny, jeszcze straszniejszy potwór...
                                                             *********
-(T.I.), Wstawaj! To tylko zły sen! Jakiś koszmar! Obudź się już i niepłacz!
Otworzyłaś oczy i zapytałaś:
-To my żyjemy? Gdzie są potwory i duchy? Ooo.... I światło już dali?
Conor zrobił dziwną minę i zaczął się śmiać:
-To co może nie będziemy już nigdy oglądać horrorów przed snem?Co?
-To mi się to tylko śniło?
-Ta... Zasnęłaś na moich kolanach oglądając film...

I jak? Podobało się? Piszcie komentarze, bo pod ostatnimi notatkami nic nie było...