czwartek, 14 lutego 2013

Conor walentynkowy xD

No jak już są to są... Namówiona zostałam do napisania wiec jest i mam nadzieję, że Wam się spodoba ^ ^




Siedzisz w szkole, dokładniej w klasie i czekacie na nauczyciela, który się spóźnia... To było dziwne dlatego, że wasza Matematyczka zawsze była na czas.
Wchodzi wkurzona do sali, staje przy biurku i patrzy na Ciebie.
Koleżanka z ławki:
-Co ty zrobiłaś?
-Właśnie nic... -i patrzysz się na nią z przerażeniem.
-[Twoje Nazwisko] masz wyjść z klasy!-powiedziała stanowczo, aż bałaś się spytać co się stało. Słyszałaś tylko ciche komentarze reszty klasy i czułaś ich wzrok na sobie.
Bez zastanowienia wstałaś, zabrałaś rzeczy i wyszłaś.
Zamknęłaś za sobą drzwi i nie wiedziałaś co dalej.
Pomyślałaś skoro Cię wywaliła, to idziesz do domu, bo to była już ostatnia lekcja.
Wychodzisz ze szkoły. I nie możesz uwierzyć w to co widzisz.
-Zostaniesz moją walentynką?-spytał się Ciebie, Twój chłopak, który stał przed szkołą z tuzinem balonów, bukietem kwiatów i miśkiem.
Otworzyłaś szeroko oczy i usta i powoli zbliżałaś się do niego rozglądając się.
-Traktuje twoje milczenie, odpowiedzią na tak.- i szeroko się uśmiechnął, a ty go objęłaś.
-Conor, ale co tu robisz? Nie powinieneś być w stanach?
-Jak bym mógł być bez Ciebie 14?
Nic nie odpowiedziałaś po prostu go pocałowałaś.
Objęci poszliście do Ciebie. Nie mieszkałaś daleko.
Twoja mama czekała już z obiadem. Conor na początku wpadł z życzeniami do niej, dopiero później do Ciebie.
Zjedliście obiad, pooglądaliście trochę TV.
-Wiesz co?
-Hymmm-zastanawiałaś się co chodzi znowu po jego głowie.
-Może przejedziemy się gdzieś?
-Jasne.-dałaś mu buziaka w policzek po czym dodałaś- Z Tobą wszędzie.- i wstałaś z kanapy.
Poszliście do samochodu, chłopak nie powiedział Ci gdzie jedziecie. Całą drogę jak zawsze przegadaliście. Nagle zorientowałaś się, że jedziecie w stronę lotniska.
-Kochanie moje? Gdzie my jedziemy?
-Nie widać?
-No właśnie widać i nie wiem czy mam się bać.
-A Twoje słowa? Pamiętasz...'Z Tobą wszędzie'.
-No ale o co chodzi?
-Oh...Dowiesz się! No wysiadaj.
-Ale no CONOR! Co jest grane?
-Oj nic.
Wysiadłaś z auta, chłopak poszedł do bagażnika i wyją Twoje walizki.
Widzą Twoje zdumienie powiedział.
-Twoja mama mi Cię spakowała.
Ty sama już nie wiedziałaś o co chodzi.
-Ooookey?

Poszliście razem na samolot. Tylko, że nadal nie wiedziałaś gdzie lecicie.
Przez cała drogę próbowałaś wyciągnąć od niego jakieś informacje, ale był nieugięty  Wyszliście z samolotu, potem z lotniska.

-Trudno było powiedzieć, że lecimy do Ciebie?-spojrzałaś się na niego jak na wariata.
-Może...
Po czym zauważyłaś Jack'a w samochodzie.
-No chodź.-złapał Cię za rękę i udaliście się w stronę auta.

Jechaliście tak jakieś 20 minut. Przegadałaś z Jack'iem więcej niż z Conor'em.

Conor otwierając Ci drzwi podziękował bratu za przysługę.
-Po co do parku o tej porze?
Nic nie odpowiadając, wyjął z kieszeni przepaskę na oczy i zawiązał Ci oczy.
-Okey... Teraz to się boję.-powiedziałaś śmiejąc się.
-Uważaj! ławka! Jak ty chodzisz?
-Wiesz...Wszystko widzę, serio.Haha
-Okey jesteśmy.
-A ja żyję ! HAHA.
Odwiązał Ci oczy, zobaczyłaś pięknie oświetlony park, koc, mnóstwo słodyczy.
Odwróciłaś się do ukochanego.
-Serio?
-Serio, serio.-pocałował Cię.
-Wiesz, nie trzeba było, serio.
-Wiem.
-Conor...
-Tak tak... Też Cię Kocham skarbie.
Po czym ponownie cie pocałował. Udaliście się w stronę koca.
Spędziliście tam wiele godzin, nie nudząc się ani przez chwile.
To były najwspanialsze walentynki w życiu. On był dla Ciebie taki kochany, jak nikt inny, Ty kochałaś go na zabój.
Te walentynki nie były waszymi ostatnimi, lecz zaczęły waszą tradycje.




I jak? :D

16 komentarzy:

  1. Ooo ooo ooo jak przyjemnie w ferie wstać o 10.00 , wejść na ta stronkę i zobaczyć nowy imagin i oczywiście jeść przy tym śniadanie . I♥ FERIE !!!!!!

    I tak ma być przez całe ferie :D
    Jak nie to cię zjem człowieku !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Imagin cudowny . A co do tej okładki to chodziło przynajmniej mi , że jak ktos nie może wysłać ci tego imagina ( swojego ) to , żeby była taka okładka że mozna napisać tam imagin koiknąć np : DODAJ i juz imagin jest ! :D np ja nie moge wysłać a mam duzo imagin'ów

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny *.* Ja też nie moge wysłać . zgadzam się z komem na górze mogła by byc taka okładka "" :D :* ale to od Ciebie zależy :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No taka zakładka to jest coś fajnego :D :p Heh przydałaby się takim osobom . Jeśli się da to zrób taką . Jeśli nie to trudno . Co do imagin'a to jest super :* ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Takk !!!!!!! Zgadzam się z tymi ludzmi na gorze !!!!! Imagin super zrób jeszcze dzisiaj może ta okładkę ""

    OdpowiedzUsuń
  6. Imagin jest bomba . a z ta okładką to tez nie jest zły pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny imagin zrób na jutro dwa .. :)(: Okładka to coś fajnego :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super Imagin jest świetny :D Tak prosimy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ale imagin jest BOMBA . GITES TAKA OKŁADKA TO JEST DOBRY POMYSŁ . GOOD GOOD :P

    OdpowiedzUsuń
  10. tAK TAK SWIETNY POMYSŁ . iMAGIN JAK ZWYKLE SWIETNY . i TAKI ROMANTYCZNY :d

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale komów no imagin i ten pomysł z zakładka jest swietny . Zrób a jak nie to cię zejemy z keczupem

    OdpowiedzUsuń
  12. ZERZREMY CIĘ KIM KOLWIEK JESTEŚ !!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. TAK TAK YES YES PROSZĘ O TAKA ZAKŁADKĘ :( ): PLISKA NO ZRÓB ZRÓB ZRÓB(CIĘ ) IMAGIN JEST BOMBA !!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham twoje imaginy *_*

    OdpowiedzUsuń
  15. Przestań pisać te imaginy i dodaj normalnego posta... Co robi Conor

    OdpowiedzUsuń