A tak w ogóle to śnił mi się wczoraj Conor xD
To był dziwny sen... Mega dziwny...
Conor miał gg <szczegół że ludzie z Anglii zapewne nawet nie wiedzą co to gg...> i że ja miałam go w znajomych :D No i pewnego razu do niego napisałam.. i on mi odpisał! No to ja taki zaciesz. I sobie z nim pisze i pisze i pisze. A potem mnie wołają, że gram w jakimś przedstawieniu i mam iść na próbę. No to ja sobie idę, a po drodze zaczepia mnie jakiś gościu. Pytam się go czego chce, a on że musi mnie do kogoś zaprowadzić. Idę z nim, patrzę a tu Conor stoi! No i znów taki zaciesz. A on mnie zaczyna przepraszać, ale nie wiem za co...
I potem idziemy na to moją próbę i on mi mówi, że niedługo<za kilka dni> wyda nowy album xD< ciekawe ile w tym prawdy.. .mógłby go w końcu wydać>
Za jakiś bliżej nieokreślony czas było te moje przedstawienie i Conor na nie przyszedł :D
Dziwny był ten sen xD ale ostatnio mam same dziwne sny O.o
A wam przyśnił się kiedyś Conor? Jak tak to co było w tym śnie?
A tak przy okazji, jest nowy rozdział na moim nowym blogu KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz