Siems :) Tak sobie wpadłam wczoraj na pomysł na imagin z Zaynem z One Direction. Może być??
Masz 17 lat, prawie 18.
Na osiemnastkę chcesz sobie kupić samochód i zrobić prawko. Musisz szybko
zarobić dużo pieniędzy. Masz trochę oszczędności, jednak brakuje ci jeszcze do
twojego wymarzonego modelu.
Po szkole chodzisz do
pracy, a mianowicie sprzedajesz w sklepie muzycznym na jednej z londyńskich
ulic. Wiele bardzo ciekawych osób zdarza ci się zauważyć, niespełnionych
muzyków lub czasami nawet kogoś sławnego, lecz bardzo rzadko.
Tego popołudnia, jak
zawsze po szkole poszłaś do sklepu. Wchodząc przywitałaś się z właścicielką
oraz dziewczyną, która właśnie kończyła swoją zmianę. Weszłaś za ladę i
przypięłaś do swojej koszuli w kratę swoje imię i nazwisko. Do tego założone
miałaś ciemne, dżinsowe rurki oraz czarne botki z ćwiekami. Ten strój pasował do rockowego
wystroju wnętrz sklepu. Usiadłaś wykończona po szkole na fotelu, z myślą, że
będzie to kolejne nudne popołudnie w sklepie.
Dziś w sklepie było
wyjątkowo mało klientów, właściwie w tej chwili nie było nikogo, więc gdy
otworzyły się drzwi wstałaś, by zobaczyć kogo tym razem poznasz. Lubiłaś
rozmawiać z różnymi ludźmi o muzyce, bo było to coś o co kochałaś. Wiedziałaś,
że nie masz może talentu do śpiewania, ale marzyłaś, by nauczyć się grać na
gitarze. Często gdy nikogo nie było próbowałaś coś zagrać, ale nie wychodziło
ci to jeszcze za dobrze.
ciemnych dżinsowych rurkach, podobnych do twoich. Przyjrzałaś mu się bardzo
dokładnie nie wierząc temu co właśnie widzisz. Był to Zayn, tak Zayn Malik, ten
z One Direction. Wiedziałaś, że musiałaś zachowaćspokój, gdyż nie wypada zacząć skakać i piszczeć z zachwytu.
Ubrani podobnie nie
byliście przez zwykły przypadek. Lubiłaś One Direction, a w szczególności styl
Zayn'a i często wzorowałaś się na nim. Tak samo było dziś.
-Heej.- przywitał się
chłopak.-Fajna koszula!- uśmiechnął się.
-Cześć. Twoja też.- były
prawie identyczne..- Hm.. w czym mogę pomóc?
-Szukam jakiejś fajnej
gitary.
-Dla ciebie?
-Dla kolegi i dlatego
proszę, abyś pomogła mi coś wybrać.
-Hah spoko.. No to co
lubi twój kolega?- zapytałaś wychodząc zza lady.
-Hm... Pandy?- odpowiedział
po długim namyśle.
-A o to chodzi.. to co
chcesz wiedzieć?
-Hm.. ulubiony kolor może
być.
-No to chyba yyyyy...
czerwony!
-Okey.- sięgnęłam po
jedno z wielu czerwonych gitar.- Może być taka?- podałaś tą, na której lubiłaś
sobie poćwiczyć granie.
-Podaj mi ją, zobaczę jak
się na niej gra.- chwycił gitarę w swoje ręce i przysiadł na stołku obok.
-Zapewniam, że jest
dobra, bo.. eh..- zapomniałaś, że miałaś nikomu nie mówić , że grasz na instrumentach
z sklepu, bo gdyby twoja szefowa się dowiedziała, na pewno zaraz byś straciła
to pracę, którą tak bardzo kochasz..- Bo różni ludzie ją chwalili więc..
-Taaa jasne że dlatego..-
uśmiechnął się.- No więc ci wierzę, więc może wezmę to.
-Zapakować?- spytałaś
idąc znów zza ladę.
-Nie dzięki, kolega czeka
już na nią, bo właśnie niedawno jedno mu połamałem.. haha
-Nieźle.- uśmiechnęłam
się przyjmując pieniądze za gitarę.- Nie no nie wytrzymam dłużej..- mruknęłaś
pod nosem, a chłopak od razu na ciebie spojrzał.- Mógłbyś dać mi swój autograf?
-Jasne.
-A zdjęcie z tobą mogę
sobie zrobić?- zapytałam podając mu kartkę i długopis.
-Okey.- odpowiedział, gdy już się podpisał.
-Dziękuje.- komórkę podałam
jednej z klientek, a sama poszłam do Zayn'a. Ten przytulił się do mnie i
uśmiechnęliśmy się szeroko. Zdjęcie wyszło piękne.
-Mogłabyś wysłać mi to
zdjęcie?- zapytał Zayn.
-No jasne, że tak.-
odpowiedziałam zaskoczona.
-Dobra to ja idę, bo
kolega się mnie nigdy nie doczeka.. Paa
-Paa- odpowiedziałam i
gdy tylko chłopak wyszedł usiadłam na krzesło odpływając do swojej krainy marzeń.
-(T.I.)! Zajmij się
klientami, a nie siedzisz i myślisz o niebieskich migdałach!- nagle ocknął cię
głos twojej szefowej.
-Przepraszam.. już do
nich idę..- jęknęłam idąc w ich stronę.
-Poczekaj.- złapała mnie
za rękę.- Może idź już do domu, bo jesteś jakaś blada.. Dobrze się czujesz?
-Taak.. To pewnie z
wrażeń..- uśmiechnęłaś się.
-A jakie ty masz tu
wrażenia? Idź do domu i mi tu nie marudź.
-Dobrze, dobrze...- wyłaś
ze sklepu i wracałaś samotnie do domu.
***W tym czasie u
Zayn'a.
-Stary.. słuchaj jaką
dziewczynę spotkałem w muzycznym!!- krzyknął wchodząc do domu swojego kolegi.
-A gitarę masz?- zapytał,
udając, że nie interesuje go nic oprócz gitary.
-Mam.- pokazałem ją.
-Wow.. niezła..
Fajniejsza od tamtej mojej..
-No widzisz! A wybrała ją
ta piękna dziewczyna..
-No to jak ona wygląda?-
zapytał.
-No była tak samo ubrana
jak ja, znaczy prawie tak samo.
-Haha, directionerka?-
zapytał chłopak.
-Jasne.- odpowiedział
Zayn.
-Aaa to wszystko jasne.
-No ale tylko spójrz na
to zdjęcie.- wyjął komórkę z kieszeni pokazując ich wspólne zdjęcie.
-No niezła... A spytałeś
się , czy jest maynac ? Lub czy przynajmniej mnie zna?- zapytał Conor błagalnym
głosem.
-Zapomniałem tak się
zapatrzyłem na nią..- roześmiał się.- No wiesz, jakbym nie miał dziewczyny to
ona byłaby moja, ale że mam to ty masz szanse.
-Haha spoko. To w którym
sklepie byłeś?- Zayn podał mu adres.
-Co jednak ci się
spodobała?
-Mówiłem ci, że nie
szukam sobie na razie dziewczyny...
-Ona lubi pandy!
-Dobra, może jednak
zacznę sobie szukać i pójdę do niej..- roześmiał się.
-Ja idę już do domu, a to
jest po drodze to możemy się przejść, pewnie jeszcze tam jest.
-Czemu nie?- i poszli.
Gdy weszli do sklepu
(T.I.) już nie było.
-No i gdzie ona jest?-
zapytał Conor.
-No była tu niedawno..
czekaj.- podbiegł do właścicielki sklepu.- Dzień dobry. Nie wie pani gdzie jest
taka dziewczyna, która tu pracuje i niedawno sprzedawała mi gitarę?
-(T.I.)? poszła już do
domu, a coś sie stało?
-Nie.. Znaczy tak. Szukam
ją z kolegę no bo... mniejsza po co. Wie pani może gdzie ona mieszka?
-Wiem, ale nie powiem.
Przepraszam, nie znam was..
-Proszę...
-Nie, powiem wam tylko to, że jutro zaczyna pracę od razu po szkole, o 15.00.
-Ooo dziękujemy.
I jak się podoba? Jak się spodobało to będzie jeszcze część druga :)) I przepraszam za błędy jeśli jakieś znajdziecie ale pisałam na szybko i lecę jeszcze odrobić lekcje i się pouczyć troszkę xD
by Natalia :)
SUPER .. MOŻESZ CZĘŚCIEJ PISAĆ TAKIE POŁĄCZENIA Z 1D + CONOR CZY TAM NA ODWRÓT I JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ :)
OdpowiedzUsuńGenialne czekam na kolejna czesc. XD
OdpowiedzUsuńDopiero o odkryłam twój blog, ale jest super ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, a następna część pewnie będzie jeszcze lepsza :)
OdpowiedzUsuńPomysł z połączeniami jest znakomity. Moja propozycja połączenia to: Conor i Justin lub Conor i Niall <3 <3 <3