czwartek, 30 maja 2013

Imagin cz.2

W końcu dokończyłam tego imagina. Widzę, że wam się spodobało połączenie Conor'a z 1D, więc postanowiłam, że raz na jakiś czas będę z Conorem i kimś innym pisać. Z kim kolejnym chcecie, to już powili będę myśleć o kim :) 

A teraz cz. 2 imaginu z Zaynem. 

(T.I.) bardzo źle się czuła i ze szkoły zabrała ją mama, dlatego nie poszła dziś do pracy i siedziała sobie w domu.
Zayn z Conorem spotkali się przed 15 i powoli zbierali się do wyjść do sklepu muzycznego w którym pracujesz. Conor nie mógł się już doczekać twojego spotkania i poznania cię.
-Jesteś pewny, że będzie?- zapytał.
-Chyba tak. Przynajmniej tak mówiła jej szefowa..- odpowiedział Zayn.
Gdy weszli już do sklepu pierwsze co zrobili to rozejrzeli się czy jest (T.I.) , niestety niegdzie jej nie widzieli.
-Ty dziś idziesz się o nią pytać.- mruknął Zayn i poszedł oglądać płyty.
-Ej no! -ale chłopak był już gdzieś pomiędzy regałami.- Dzień dobry. Jest dziś (T.I.)?

-No niestety nie.. Źle się czuła i...
-A nie może nam pani podać jej adresu? No my tak bardzo prosimy..
-My czyli?- kobieta rozejrzała się. Zayn gdzieś się schował i został on sam.
-Znaczy.. no.. ja.- chłopak już sam się poplątał w swojej wypowiedzi.
-Chętnie bym ci pomogła, na prawdę, ale uwierz mi, że nie mogę..
-Nie no, dobrze.. Jakoś ją znajdziemy.. A jutro będzie?- zapytał z iskierką nadziei.
-Szczerze to nie wiem. Nie wiem co jej się stało i nie wiem czy do jutra wyzdrowieje..
-No to dziękuje.- odpowiedział i podbiegł szukając Zayn'a pomiędzy półkami.
-No tu jesteś!- znalazł go przeglądającego płytę Conor'a.
-Tak, jestem. Ty.. fajną masz płytę! Aż chyba sobie ją kupie..
-Haha to kupuj, byle szybko. - roześmiał się chłopak.
-A co z (T.I.)?- zapytał Zayn.
-Nie ma jej, chora. Nie wiadomo czy będzie jutro. Nie chce nam powiedzieć gdzie mieszka i nic! A może tak kupując moją płytę mógłbyś coś o mnie wspomnieć, że jestem chłopakiem z jej okładki i, że ty jesteś z One Direction..
-Hahaha próbujesz ją wziąć na litość, że cię nie zna tylko musi spojrzeć na twoją płytę, żeby cię poznać?
-Idiota.. Ciebie też wczoraj nie rozpoznała!
-Wczoraj było ciemno!- zaprotestował Zayn.
-Idiota.. I nie, nie chcę jej wziąć na litość, jasne?- wypowiedział to zdanie licząc na to, że chłopak domyśli się wreszcie o co mu chodzi.
-Aa.. na sławę, jakieś autografy i wejściówki? Nieźle kombinujesz..
-A ty w końcu zajarzyłeś! Wow..- chłopcy kochali się ze sobą sprzeczać jak to chłopcy.
-Dobra. Idę, chodź ze mną.- podeszli do właścicielki sklepu. Tym razem mówił Zayn.
-To znowu my.- uśmiechnął się.- Chciałbym kupić to płytę.- podał jej płytę Con'a. Kobieta spojrzała na płytę, na Conor'a i znów na płytę.
-Ty jesteś Conor Maya..Maynard?- przeczytała z okładki na początku nieco się myląc.
-Tak to ja.- odpowiedział mile chłopak.- A ja chcę kupić tą płytę.- podał jej płytę 1D. Kobieta zrozumiała już chyba o co nam chodzi, bo uważnie się jej przyglądała.
-A ty jesteś.. ty jesteś z One DIrection?- zapytała sama sobie nie wierząc.
-Tak to ja, Zayn Malik.- uśmiechnął się.- No to chyba już nas pani zna?
-No niby tak..- przytaknęła niechętnie.
- To poda nam pani jej adres? Prosimy..- poprosił ładnie Zayn.

-A co wy tak w ogóle od niej chcecie?- zapytała.
-Nie ważne..- westchnął Conor.
-Jak nie powiecie to wam nie dam. Muszę to wiedzieć.- kobieta wzięła ich na mały szantażyk.
-O rany... No dobra niech będzie, powiem pani. No, bo ona się nam troszkę spodobała, no może nie trochę tylko trochę więcej..- kobieta przerwała mu.
-Domyślałam się.- uśmiechnęła się.- (T.I.) to naprawdę ładna i mądra dziewczyna. Znam już ją dosyć dobrze.
-A wie może pani, czy ma ona chłopaka?
-Z tego co wiem to nie.
-A co ona lubi?
-Pandy..- wybuchnął śmiechem Zayn.
-O pandach nic nie wiem, ale wiem, że zbiera teraz na samochód.
-Ooo fajnie.- uśmiechnął się Conor, a kobieta podała im jej adres.
Chłopcy wsiedli od razu do swojego auta i pojechali pod podany adres.
-To tu.- powiedział Zayn.
-Widzę..- jęknął, nagle stracił całą swoją odwagę.
-Idziemy?
-No chyba..- i poszli.
Pierwszy szedł Zayn, a za nim Conor. Chłopcy zadzwonili domofonem.
-Halo?- była to chyba mama (T.I.)
-Dzień Dobry.. Jestem Zayn, poznałem się z (T.I.) wczoraj w sklepie. Mogłaby do nas wyjść (T.I.)?
-Ona się źle  czuje.. Nas czyli? Kto jest z tobą?
-Eee taki Conor. Może się to pani wydać śmieszne lub nierealne ale ja jestem z ulubionego zespołu (T.I.), One Direction, a kolega, Conor też jest znanym piosenkarzem..
-Coś mi o tobie mówiła (T.I.). Dobrze wpuszczę was do domu. Wchodźcie.
Weszli na 2 piętro i zadzwonili do drzwi domu, w którym mieszkała dziewczyna ze sklepu.
-Proszę, wchodźcie.- powiedziała otwierając drzwi.
-Dziękujemy, gdzie jest (T.I.)?
-Tam w tym pokoju.- pokazała na jedne z drzwi.- Wejdźcie do niej.
-Dziękujemy.
-Ty idź pierwszy.- szepnął Conor do Zayn'a.
Zayn otworzył drzwi i ujrzeli piękny pokój z różnymi plakatami, w większości 1D. Gdzieś pomiędzy nimi Conor dostrzegł swój plakat.
-Czeeeść. To znowu ja, a to...
-To Conor Maynard!- krzyknęła.
-Tak to on, a ja myślałem że go nie znasz..
-Jak ja bym tak mogła, co? Ale czekajcie.. Skąd w moim domu znaleźli się dwaj moi idole?
-No, bo poszliśmy do  tego sklepu wczoraj, ale ciebie już nie było, dziś znowu cię nie było i uprosiliśmy twoją szefową, żeby podała nam twój adres no i jesteśmy! A no i przepraszam za Conor'a, że tak siedzi i nic nie mówi, ale pewnie się na ciebie zapatrzył, no bo jesteś taka piękna..- westchnął Zayn.
-Taa..- odpowiedział również westchnięciem Conor, a po chwili się ocknął. Dziewczyna siedziała na swoim łóżku zarumieniona.- Eee na jaki samochód zbierasz pieniądze?-  Dziewczyna opisała im go i podała jego markę.
-Nie no fajny.
-No, ale będę musiała kupić używany, bo na nowy nigdy nie uzbieram.
-A kiedy masz urodziny?
-Już za 2 tygodnie, chyba kupię sobie go trochę po urodzinach..
-Ooo szkoda..
-A zaprosisz nas na urodziny?- zapytał Zayn.
-Co za pytanie, no jasne! Tylko czy przyjdziecie?
-Co za pytanie, no jasne!- odpowiedział Zayn.- A nie będziesz miała nic przeciwko, gdybym zaprosił całe 1D?
-Zapraszaj ich, proszę.- roześmiała się.
-Załatwione.- uśmiechnął się Zayn.
-A co ty na to, jakbyśmy to my zorganizowali twoje przyjęcie?
-Jeju to by było coś pięknego, ale.. Nie mogę was tak wykorzystywać, mama ma mi dać troszkę kasy i ja coś mam, damy sobie radę.
-Ale to będzie w takim razie jako prezent. Nie daj się prosić. Zrób to dla swoich idoli.
-Haha dobra, róbcie co chcecie.
-Dziękujemy za zaufanie, szczerze to ja bym nie dał nam robić co chcemy, ale teraz to już za późno.-  roześmiał się Zayn.
-Nie bój się nie będzie tak źle.. haha- dopowiedział Conor.- Lubisz pandy?
-Taaak, kocham! Ale to w sumie przez ciebie.. Po obejrzeniu Do it zmienia się zdanie o pandach.. hahahaha
-Jej...- chłopak nie wiedział co odpowiedzieć, a Zayn po prostu leżał ze śmiechu.
-Czyli mamy 2 tygodnie na przygotowanie najlepszej 18-nastki pod słońcem.. Damy radę, ale będziemy na razie spadać.
-Okey.- wymienili się numerami z dziewczyną i poszli.
Chłopcy pierwsze co zrobili to pojechali wynająć jakiś fajny klub na ten dzień, później poszli do reszty 1D i zaprosili ich na przyjęcie. Chłopcy bardzo się ucieszyli i zaproponowali, że mogą jeszcze zaśpiewać na tej imprezie, co było świetnym pomysłem. Następnie posiedzieli jeszcze trochę u nich i zrobiło się już ciemno.
Następnego dnia wrócili do swoich codziennych obowiązków.
                                           ***2 dni przed urodzinami

-Halo? Hej Conor, może pomógłbyś mi wybrać jakoś sukienkę na 18-nastkę?
-Okey, zaraz będę pod twoim domem.
Conor najszybciej jak się dało przyjechał po (T.I.) i zawiózł do najlepszego sklepu w okolicy. Chodzili po nim oglądając przeróżne kreacje, jedna z sukienek bardzo spodobała się im obojgu, lecz była bardzo droga.
-Ale ona jest piękna..
-No bardzo... idź ją przymierz.- uśmiechnął się Conor, wyobrażając już sobie dziewczynę w niej.
-Nie, bo będę jeszcze bardziej żałować, że jej nie kupię.
-Mam rozkaz od 1D żeby kupić ci sukienkę najładniejszą z całego sklepu, a oni oddadzą mi kasę.
-A no jeśli tak to tak.- roześmiała się i przymierzyła ją. Wyglądała ślicznie.
Podeszli później do kasy i Conor zapłacił za nią. To o chłopakach z one direction było oczywiście nie prawdą, ale inaczej dziewczyna nie pozwoliłaby na kupienie tej pięknej sukienki.
Zayn poprosił Perrie, swoją dziewczynę, żeby pomogła w umalowaniu się i innych rzeczach (T.I.), a chłopcy z zespołu razem z Conorem prawie cały kolejny dzień spędzili na dekorowaniu klubu, każdy nawet najmniejszy szczegół musiał być idealnie dokończony. Efekt końcowy był idealny.
Gdy nadeszła pora imprezy (T.I.) była bardzo podenerwowana, nie wiedziała nic o tym jak będzie wyglądać jej przyjęcie, chłopcy nie zdradzili jej nic, oprócz tego, że będą to jej najlepsze urodziny  i że każdy będzie jej ich zazdrościć.
Conor podwiózł ją pod klub swoim autem. Wyszedł, otworzył jej drzwi, podał rękę i razem weszli do środka. Wszyscy goście już byli.
-Jeny.. jak to pięknie wam wyszło..- W tym momencie One Direction zaczęło śpiewać.- To jest cudowniejsze niż w moich marzeniach.. Dziękuje..- (T.I.) pocałowała Conora w usta, chłopak nie wiedział później co na to odpowiedzieć.
Wszyscy bawili się dobrze, na scenie śpiewało 1D na zmianę z Conorem. Gdy Conor nie był zajęty śpiewaniem nie odstępował. Tańczył z nią, rozmawiał z nią i gośćmi. Prawie pod sam koniec imprezy powiedział:
-Słuchaj, muszę iść na chwilę, bardzo pilna sprawa.. Będę za jakieś 15 min, nie pogniewasz się ?
-No jasne, że nie. Tylko wróć.
Chłopak gdzieś poszedł. Za jakieś 15 min ktoś zaczął trąbić pod klubem jak głupi. (T.I.) wybiegła by sprawdzić kto to. Za kierownicą jej wymarzonego samochodu siedział Conor.
-Chodź tu! Przejedziemy się!
-Skąd wziąłeś ten samochód?
-Kupiłem go dla ciebie.
Dziewczyna podbiegła do samochodu i usiadła do niego. Conor otworzył dach i zawiózł ją w naprawdę piękne miejsce. Z schowka wyjął róże.
-Wszystkiego najlepszego.- uśmiechnął się wręczając jej kwiaty.

-Dziękuje. Dziękuje za wszystko. Za sukienkę, za imprezę, za samochód, za kwiaty i za to, że tu jesteś. Kocham cię.- pocałowała go ponownie. 


     I jak się podobało? 
         by Natalia 

4 komentarze:

  1. Genialny, mam prosbe moglabys napisac kolejny o Harrym i Conorze ?

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER , miałaś świetny pomysł z połaczeniem Zayn'a i Conor'a oraz cudownie wykorzystałaś to :). Więcej takich imaginów . :) A gdzie Gustaw ?? :( Martwię sie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny. Moja propozycja Conor Justin lub Conor Niall <3

    OdpowiedzUsuń