Mam do was krótkie info:
Jeżeli ktoś z was ma jakieś stronki, blogi czy cokolwiek innego i chciałby podjąć współpracę to piszcie do mnie :) np na mojego twittera: @Natalia125125 lub nawet tu w komentarzach :)) Ewentualnie na gg: 39535358. No i napiszcie mi adres waszej stronki/bloga i na czym wg was miała by polegać ta współpraca :) Byłoby nam wtedy łatwiej :D
__________________________________
No i imagin:
Postanowiłaś dłużej nie zwlekać i poszłaś do domu Conora.
Stałaś pod jego drzwiami i bajałaś się do nich zadzwonić.
Stojąc przed nimi wszystko powróciło, to co zrobiłaś i zdałaś sobie sprawę jak
musiało go to boleć.
W końcu zdecydowałaś i zadzwoniłaś.
-Conor, musimy pogadać.- powiedziałaś gdy tylko chłopak
otworzył ci drzwi.
-Dobra, wchodź.
-Bardzo, ale bardzo cię przepraszam, nie wiem jak to się
stało, po prostu nie coś we mnie pękło, bo ja ciebie tak bardzo kocham! A Max…
Eh… Byłam głupia… Wiem, że możesz mi teraz tego nie wybaczyć, nawet bym cię
zrozumiała, ale chciałam spróbować i…- chłopak cię pocałował.- To znaczy, że mi
wybaczasz?
-Tak.- uśmiechnął się.- Też źle postąpiłem, niepotrzebnie
chciałem wywołać u ciebie zazdrość… Ale przez te klika dni strasznie za tobą
tęskniłem… Każdy popełnia błędy….- przytuliłaś się do niego mocno.
-A co z Maxem?
-Boję się do niego iść… Na tym wszystkim on najbardziej
cierpiał…
-Pójść do niego z tobą?
-A mógłbyś?
-Jasne.- chłopak uśmiechnął się dodając ci otuchy.
-Kocham cię.
I poszliście do Maxa. Gdy byliście już pod jego domem
spanikowałaś.
-Nie ma co do niego iść… On mi nie wybaczy… Sama nie mogę
sobie tego wybaczyć…
-Chodź.- chłopak złapał cię za rękę i w sumie na siłę
zaciągnął cię do Maxa. Zadzwoniliście do drzwi, a po chwili stał w nich już
Max.
-Czego tu przyszliście?- zapytał chamsko, a ciebie to
zabolało. Wiedziałaś, że nie zasłużyłaś sobie na nic innego, jednak był to
jeszcze niedawno twój najlepszy przyjaciel.
-(T.I.) chciała cię przeprosić…
-To bolało, bardzo… Ja cię kochałem, a ty mnie
wykorzystałaś… Ale udało ci się, z tego co widzę wróciliście do siebie.
-Ale ja ciebie też kocham!- wybuchłaś.- Ale inaczej, jak
przyjaciela… Przepraszam za wszystko! Ja… ja nie wiem czemu to wszystko
zrobiłam… Chciałam ci to wszystko wyjaśnić, ale ty mnie wtedy znów pocałowałeś
i… ja chyba cię naprawdę kocham, miałeś co do tego rację… Ale możemy być tylko
przyjaciółmi…- uśmiechnęłaś się mimo że czułaś, że do oczu napływają ci łzy i
zaraz się popłaczesz. Max zauważył to i przytulił cię.
-Nie płacz… Myślę, że mogę dać ci jeszcze jedną szanse jako
przyjaciółce.
-Dziękuuuuuuuje.- miałaś ochotę pocałować go w policzek, ale
nie chciałaś zepsuć tego wszystkiego co udało ci się naprawić.
Conor z Maxem z miłości do ciebie zaczęli się dogadywać i z
czasem stworzyliście całkiem zgraną paczkę.
Czy tylko ja jaram się tak pandami??? ♥.♥ |
Wiem, że strasznie krótka, myślałam, że wyjdzie trochę dłuższe, ale chyba może być co?? No i macie happy end'a :D
Ooo tak kuźwa jest Happy End z Conorem :D I loce you :D Jestem spełniona ( bez skojarzeń prosz !! ):D Bomba ... może wiesz co tam u Conora i Victori ?? :) Napisz :D
OdpowiedzUsuńNie wiem co nowego u nich, nie ma nic o nich w necie, pewnie chcą zachować prywatność i nie chcą żeby wszyscy o nich pisali i ich śledzili itd tak jak jest to w innych związkach różnych gwiazd ;)
Usuńświetny!!!
OdpowiedzUsuńCudowny!!! Czekam na następne imaginy SZYBKO!! :))
OdpowiedzUsuńI nie nie tylko ty masz straszną faze na bandy ja to samo :**/N
<3
OdpowiedzUsuńKiedy następny imaginn ?? nie mogę się doczekać kocham jak piszesz!!
OdpowiedzUsuńA tak wgl mam piżame w PANDY ^^ więc jest obsesja :DD i faza przed spaniem :**/N
Aaaa oddaj piżamę!!!!!!! Imagin dodam jutro :)
Usuń