sobota, 15 marca 2014

Imagin dla Tini cz. 2

Z dnia na dzień coraz więcej rozmawiałaś z Conorem i coraz bardziej się z nim zaprzyjaźniałaś. Wiedziałaś już o nim tak dużo rzeczy, z resztą on o tobie też. Wiedziałeś, że jego ulubiony kolor to czerwony, kocha śpiewać i umie grać na keyboardzie, lubi też lwy i kiedyś chciał się nazywać Leo. To była zaledwie garstka informacji, o których się dowiedziałaś w ciągu tych kilku dni. O Anth’u (chyba tak się odmienia) też wiedziałaś już sporo, jednak to z Conorem dogadywałaś się tak świetnie! Ale nie tylko ty to zauważyłaś, ale i inni uczniowie. Po szkole zaczęły chodzić plotki, że jesteś z Conorem. To było nawet fajne.
-Conor chodzi z nową?- usłyszałaś to zdanie. Odwróciłaś się. Jedna z dziewczyn z twojej klasy rozmawiała z Anthem.
-Nie, chyba niee.
-Chyba? Przecież jesteś kumplem Conora.
-Wiesz, on teraz dużo czasu spędza z Tini.
-Że z nową? Eh… tak w ogóle co to za imię?
-Ładne.- odpowiedział spokojnie.
-Czyli są ze sobą?
-Czyli się przyjaźnią.
-Z tobą nie da się gadać.- odeszła, a chłopak roześmiał się.
-Cześć!- krzyknął, gdy tylko mnie zobaczył.
-Heej.- rzuciłam mu się na szyję.- O co jej chodziło?
-Alce? Nie przejmuj się nią. Ona od dłuższego czasu się podkochuje w Conorze.
-Ooo…
-Ale Conor skutecznie ją olewa.
-Uuu…
-Także dalej ty masz u niego największe szanse!- walnęłam go w ramię.
-Głupek…- stwierdziłam dalej się śmiejąc.
-Heej.- przyszedł Conor i pocałował mnie w policzek.- Dopiero teraz dowiedziałaś się, że z Antha jest głupek?- teraz to on dostał, ale od Antha.
-Ej no dzięki!
-Słyszałam, że podobasz się Alce.
-A to ciekawe…
-A co nie?
-Nie wiem. Pewności nie mam. Nigdy mi o tym nie powiedziała.
-Olewasz ją.- wtrącił się Anth, ale nikt na niego nie zwrócił uwagi.
-A co ma do ciebie podejść i powiedzieć : Conor tak bardzo mi się podobasz!
-Mogłaby.
-Tini też ma tak ci powiedzieć, żebyś się obudził?- zarówno ja, jak i Conor spojrzeliśmy na niego.- Powiedziałam coś nie tak?
-Trochę.
-Eh… No ale co taka prawda! Ty kochasz go, a ty kochasz ją!. Czego chcieć więcej?- może on ma prawdę… Nigdy o tym w ten sposób nie myślałaś.
-Muszę iść. Zapomniałem, że miałam iść do pani z muzyki.- i już go nie było.
-Cały Conor… Jak coś jest na rzeczy to on zwiewa…  Ale chyba nie pomyliłem się za dużo?- spojrzał na ciebie, ale ty milczałaś, teraz sama nie byłaś pewna.- Tak czy nie?
-Może. Nie wiem.
-Jesteś taka jak on.- uśmiechnął się.- Pasujecie do siebie idealnie.
-Tak sądzisz?
-Tak sądzę.
-To ciekawe. Myślisz, że on też to do mnie czuję?
-Myślę. Ale czyli coś do niego czujesz?- wzruszyłaś ramieniami. – Dobra ja na serio lecę na zajęcia. Cześć.- pocałował cię w policzek i pobiegł po schodach na drugie piętro.
-Tini?- to był głos Conora, odwróciłaś się na pięcie. Zobaczyłaś przed sobą Conora, ale teraz popatrzyłaś na niego w inny sposób, nie jako przyjaciela, ale jako chłopaka. Byłaś pewna, kochasz go.
-To nie jest tak, że uciekam jak jest coś na rzeczy…- zaczął Conor.
-Czyżby?
-Nie wiem co ci Anth nagadał, ale nie. Po prostu boję się, że ciebie stracę i… Tego bym chyba nie przeżył…
-Serio? – spojrzałaś mu prosto w oczy.
-Kocham cię.- wyszeptał ci do ucha. Wtedy coś w tobie pękło i spontanicznie go pocałowałaś.

-Też cię kocham.
___________________________________
Takie tam słodziaszne zakończenie :) Mam nadzieję, że ci się spodoba, Tini :D A wam jak się podoba? 

A co do drugiego bloga, zaczęłam już coś sobie pisać :D Myślicie, że do opowiadania z Conorem pasowałby skoczek, a dokładniej Andreas Wellinger? Kto nie zna to łapcie zdjęcie :D
I jeszcze jedna sprawa :D Blogger znów mi się zacina :( Chyba znów usunęło mi się kilka komentarzy, co najmniej  2 :/ Tyle przynajmniej zauważyłam xD  Ale za to ile było wczoraj wejść! (154) I dziś też już prawie tyle samo! A co będzie do 24? Dobijecie do 200? :D Byłabym baardzoo szczęśliwa! Koocham was! Pamiętajcie, że wasze komentarze i to ile jest wejść bardzo mnie motywuje, żeby tu dodawać :D 

3 komentarze:

  1. Piszesz świetne opowiadania *-* ~Nikola

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie ty naprawdę jesteś dobra!! Dziękuję z to :-* Ale nie obraź się bo jak dla mnie ciut przy krótkie. Ale naprawdę świetne. Dziewczyno ty masz talent nie ma co!!!! =-O / Tini

    OdpowiedzUsuń