- No o co chodzi ? - spytałaś niecierpliwie
- Bo .. znaczy oni chyba coś kombinują
- To znaczy ?
- Nie wiem , ostatnio ciągle sobie coś szeptają do ucha , śmieją się
- to chyba normalne , są przyjaciółmi
- no to tak ! ale najgorsze jest to , że ..
- Co ? - przerwał Conor
- Ymm, to , że gofry mają tyle kcal
-Stary , od kiedy ty kalorie liczysz ?
- No wiesz , chce dobrze wyglądać .. - popatrzył na ciebie jakby to była twoja wina , że Con to usłyszał
- Okej , to licz dalej chudzielcu
Spróbowałaś ' wyczaić ' coś , ale nie udało się . Ciekawa byłaś co chłopak chciał Ci powiedzieć ale nie wyszło .. Jeszcze przypomniało Ci się, jak twój chłopak zareagował po tym jak zobaczył Cię w pokoju u Jasona .
* Na drugi dzień , zamierzałaś ich śledzić ale nie wyszło . Spędziłaś cały dzień z Conorem , na początku wziął Cie na zakupy a potem na koncert jakiegoś wokalisty . Postanowiłaś , że przełożysz to na następny dzień .
Tak więc około 14 poszłaś pod dom Jasona i jak głupia - czekałas w krzakach . Myślałaś , że na marne bo przez dobre 30 minut nikt nie wchodził , wychodził . Nic . W sumie miałaś już iść ale , nagle chłopak wyszedł z domu i nerwowo z kimś rozmawiał przez telefon . Z kim ? Jakby z kim innym , z twoim chłopakiem .
- Słuchaj Con , ja już tak nie mogę . Powinieneś to zrozumieć ! Masz tak samo jak ja !
---- cisza ----
- Co ? Jak możesz Con , przecież dobrze wiesz ..
- Czy to dla Ciebie nic nie znaczy ?
- Dobra daj spokój pogadamy potem , cześć .
Okeeeej , chyba naprawdę dużo nie wiesz . Jakieś 3 minuta po Jasonie weszłaś do jego mieszkania .
Nie musiałaś wołać , siedział na kanapie i od razu Cię zauważył .
- Hej piękna
-Cześć
- Wiesz mam bardzo dobre wieści i chciałbym Ci taak bardzo podziękować !
Co jest ? - pomyślałaś . Przed chwilą darł się przez telefon a teraz ma 'dobre wieści ' .
Co się stało ? - spytałas .
Chłopak juz stał na przeciwko Ciebie .
- Zadzwonili do mnie i chca abym zataczył dla nic ! Nie pytaj kto bo z tego wszystkiego nie pamiętam ! Tylko adres zapisałem !
W tamtej chwili bylaś tak szczęśliwa , że zapomniałaś po co tam przyszłaś . Po prostu rzuciłaś mu się na szyję . Dalej w niego wtulona popatrzyłaś mu w oczy , i sama nie wiesz kiedy ale zaczeliście się całować .
Przepraszam , że tak długo , no ale uprzedzałam . Po za tym miałam też chwilowy brak weny :) Kolejna część pojawi się duuużo szybciej :)
OMG!!!
OdpowiedzUsuńOMG!!!
OMG!!!
I JESZCZE RAZ OMG!!! Boże tej końcówki się nie spodziewałam
Czekam na nn i życze powrotu weny :* /N
Ja z takim pytaniem:
OdpowiedzUsuńDo którego imagina jest ta część?
Bo starszy post, który jest bezpośrednio pod tym to część pierwsza...
Proszę :) http://conor-maynard-pl.blogspot.com/2013/07/imagin-cz-2.html ii http://conor-maynard-pl.blogspot.com/2013/07/imagin-cz-1.html :)
UsuńOOO..SUPER!! Next tylko szybko !! :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś wrzucić linka do poprzedniej części musiałam się naszukać poprzedniej ale w końcu znalazłam :) czekam na dalszą część :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam , nie pomyślalam o tym ale jak znalazłaś to dobrze :) x
UsuńBeznadziejne :/
OdpowiedzUsuńMówisz tak bo lepszego byś nie napisała . A z koro to jest takie " beznadziejne " to po co to czytasz ? Ktoś się namęczył , żebyś ty mu napisała "Beznadziejne :/"
Usuń. Jak ci się nie podoba to nie pisz tylko zostaw to dla siebie !