Bez dalszego owijania w bawełnę powiem prosto:
Odchodzę z tego bloga.
Dla mnie to też jest bardzo smutne, ale nie potrafię gospodarować tak czasem, aby móc pisać tu cokolwiek. Dziewczyny bez moich postów sobie poradziły i na pewno poradzą i życzę im dużo weny.
Drugim powodem, dla którego odchodzę jest to, że wcześniej byłam zakochana w Conorze po uszy. Teraz już tak nie jest. Dalej go lubię, ale sądzę, że znalazłam miłość w innej, bardziej realnej skali i już nie mam w sobie tej pustki, którą wypychałam po brzegi imaginami.
Na koniec dodam, że współprowadzenie tego bloga było dla mnie bardzo fajnym doświadczeniem i może przez okres wakacji spróbuję tutaj trochę popisać.
Ale teraz żegnam Was,
Mayniacs ;)
Do następnego napisania
Julie R
Szkoda, że odchodzisz :'( Fajnie było z tobą współpracować :) Mam nadzieję, że od czasu do czasu przyślesz mi jakiegoś imagina ^_^
OdpowiedzUsuńJa ciebie pamietam :3 szkoda że odchodzisz :C bardzo lubiłam czytać twoje imaginy <3 życzę ci zdrówka ;*
OdpowiedzUsuń