Specjalnie dla Oli hyhyhy, bo prosiła :D
Od razu mówię, że ta historia nie jest tak dobra jak mój pierwszy imagin, ale mam nadzieję, że się spodoba ^^
Cz. I. : >
Odkąd Twoja siostra została gwiazdą, Twoje życie przewróciło się do góry nogami. Nie tylko dlatego, że siostry nie ma w domu i nie masz w nikim oparcia, ale też dlatego, że gdziekolwiek byś poszła, ludzie mylą Cię z siostrą i robią Ci zdjęcia, proszą o autografy i rozrywają Twoje ubrania, żeby mieć kawałek Ciebie. Ze swoją ukochaną siostrzyczką nie widziałaś się już dwa lata, a pomimo, że dzwoniłaś i pisałaś do niej, ona nie odpowiadała... Jedynie, gdzie mogłaś ją zobaczyć od tych dwóch lat to internet, do którego wrzuca teledyski ze swoimi piosenkami. Zawsze pomagałyście sobie, byłyście najlepszymi przyjaciółkami i nie wiesz, dlaczego Twoja siostra tak postąpiła.. To nie było w porządku. Ale nie miałaś jej tego za złe. Cieszyłaś się jej sukcesem. W upływie tych dwóch lat przeprowadziłaś się do innego miasta i nikt nie wiedział, gdzie mieszkasz. Bardzo cieszyłaś się z nowego domu, szczególnie z tego, że Twoim sąsiadem był nieziemsko przystojny, młody chłopak. Pewnego dnia przyszedł do Twojego domu, żeby się z Tobą przywitać. Zaprosiłaś go więc do siebie na herbatę, ale to spotkanie strasznie się przeciągnęło. Polubiłaś chłopaka. Był zabawny, śmieszny, uroczy, a do tego nie brzydki. Po kilku jego odwiedzinach u Ciebie stopniowo się w nim zakochiwałaś. A kiedy sobie to uświadomiłaś - nie wiadomo czemu zaczęłaś go unikać... Sądziłaś, że to i tak by nie wyszło, a Ty zaczynałaś się głupio przy nim zachowywać. Chłopak był odważny na świat, nie bał się niczego, a Ty byłaś zamknięta w sobie, a większość życia spędzałaś sama. Jednego wieczoru, gdy chłopak przyszedł do Ciebie porozmawiać, zbyłaś go mówiąc, że nie masz dziś czasu. Następnym razem tłumaczyłaś
się, że jesteś zmęczona. Za każdym razem, gdy chłopak przychodził do Ciebie, wymyślałaś to nowe wymówki, żeby się go pozbyć. Pewnego po południa nie wytrzymał i postanowił Cię wziąć podstępem:
- Hej, [T.I.], mogłabyś mi pożyczyć cukier?
- Wiesz, nie jestem pewna czy jeszcze mam.. - już chciałaś zamknąć drzwi, ale chłopak je przytrzymał ręką.
- A mogłabyś chociaż sprawdzić, proszę?
- No niech Ci będzie..
Poszłaś do kuchni, a chłopak wszedł do domu i zamknął drzwi. Nasypałaś cukru do połowy szklanki i zaniosłaś chłopakowi.
- Proszę, więcej nie mam.
- Możesz mi powiedzieć co się stało?
- Ale z czym?
- Czemu mnie unikasz? Zrobiłem coś nie tak?
- Ja? Unikam? Pff.. wydaje Ci się... - spuściłaś głowę w dół. - Po prostu ostatnio jakoś.. tak wyszło. Przepraszam.
- Ehe. Nie przepraszaj tylko powiedz co jest grane.
- No nic... Naprawdę, nie unikam Cię. - uśmiechnęłaś się do niego, ale on nie miał nastroju.
- Dobra, nie chcesz, nie mów. Dzięki za cukier, nie potrzebuję go, chciałem tylko z Tobą chwilę porozmawiać. Cześć...
Chłopak zdenerwowany wyszedł, a Ty zamknęłaś za nim drzwi. Strasznie się zdenerwowałaś, chodziłaś po domu cała drżąca, a gdy słodziłaś herbatę, rozsypałaś strasznie dużo cukru. Od razu wzięłaś szybki prysznic i położyłaś się. Pragnęłaś jak najszybciej zasnąć, żeby ten stan poddenerwowania się skończył.
------------------------
Taaadaaam, pierwsza część dla Oli :) Będzie dalej ^^ W drugiej części dowiesz się kim jest ten tajemniczy sąsiad :D Choć pewnie i tak już sama się domyśliłaś xd Być może ta historia nie będzie taka zła jak się wydaje xd Tylko cierpliwości na kolejne części... :)
A jeszcze mam marzenie, weźcie mnie follow na twitterze *.* @MichelleCherri1
hahahha :D Pomóżcie spełnić marzenia, dla was to jeden klik, dla mnie banan na gębie, haha :D
Miśka :)
Super ... postaram się o tego banana na " gębie " :D
OdpowiedzUsuńDzięki..na razie jest suuper..:D Czekam na dalsze części :)♥
OdpowiedzUsuńDzięki..jest suuper :D Czekam na następne części..:)♥ Ola<3
OdpowiedzUsuń