niedziela, 21 lipca 2013

Imagin ^^ Cz.IX.

Hej wszystkim :p
To już dodaję dziewiątą część, a wieczorem dodam już resztę, znaczy wszystkie części :)
Ale trochę mnie poniosło na koniec i wyszło, że porwali was gangsterzy :D
Akcja by była mocno rozbudowana, ale wtedy bohaterzy mieliby urazy na psychice, hahahah xd
No więc zmieniłam koniec na trochę krótszy i mniej dramatyczny :)
Zobaczycie sobie wieczorem :>

Cz.IX. :)
Kiedy wróciłaś już do domu, zaczęłaś się przygotowywać do koncertu. Miałaś już tylko dwie godziny. Postanowiłaś się wystroić na taką okazję i ubrałaś się inaczej niż zwykle - dużo lepiej. Założyłaś to:
                                     

Na koncert pojechałaś taksówką. Byłaś jedną z pierwszych osób, więc stanęłaś pod samą sceną. Kiedy nazbierało się już więcej osób, ujrzałaś trochę dalej Conora, który stał ze swoją dziewczyną. Odwróciłaś od nich głowę, ale Conor cały czas patrzył na Ciebie. Prawie zwaliłaś go z nóg swoją wyjątkowo piękną kreacją. Koncert się zaczął - i niespodzianka dla Ciebie. Twoja siostra powitała wszystkich fanów, a następnie zaprosiła Cię na scenę. Ochroniarz wrzucił Cię na scenę, która była strasznie wysoka.
- To jest moja ukochana siostra, [T.I.]. Niestety przez dwa lata nie miałyśmy ze sobą kontaktu, ale gdy spotkałyśmy się w dziwacznych okolicznościach stała się ona dla mnie inspiracją do mojej nowej piosenki. Dedykuję ją właśnie jej i mojemu przyjacielowi, który jest tu obecny. Ta piosenka jest głównie
o nim. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Twoja siostra zaczęła śpiewać, tańcząc w tym samym czasie z Tobą. Piosenka była trochę rockowa, ale szybka i chciało się do niej tańczyć. A opowiadała o aktualnej sytuacji między Tobą a Conorem (włącznie z jego dziewczyną). Pierwsza zwrotka była o Twojej miłości do Conora, druga zwrotka o miłości Conora do Ciebie, a trzecia o sytuacji, która jest obecnie między wami, czyli o niepotrzebnej dziewczynie Conora. Ale refren spodobał Ci się najbardziej. Mówił o tym, jak beznadziejna jest dziewczyna Conora i że Ty powinnaś być na jej miejscu.
Po skończonej piosence wszyscy piszczeli i bili brawo. Ty zeszłaś ze sceny, ale zostałaś po tej stronie barierki. Kiedy siostra miała przerwę, poszłyście obie do garderoby. Nagle wpadł do niej Conor.
- Co to miało być?
- A co, nie podobało Ci się? - spytała zadziornie Twoja siostra.
- Co chcesz tym pokazać? Musiałaś akurat tak napisać piosenkę? Moja dziewczyna doskonale wiedziała, że to o nas.
- No i o to mi chodziło. Miałam nadzieję, że ją spławie. A Ty ją w ogóle kochasz?
Conor milczał.
- Tak myślałam... Dlaczego Ty właściwie z nią jesteś?
Chłopak nie wytrzymał i wyszedł. Kiedy koncert się skończył, wróciłaś taksówką do domu. Kiedy otwierałaś drzwi, na ganku złapał Cię Conor.
- Chodź ze mną.

I jak myślicie, gdzie porwie Conor swoją ukochaną sąsiadkę? :D
~Misiek ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz