piątek, 19 lipca 2013

Imagin ^^ Cz.VII !

Wybaczcie, że są krótkie... Jutro chyba w takim razie dodam dwie części na raz :)
Chociaż i tak dodaję dwie części dziennie, ale co tam...

Cz.VII.
Kiedy otworzyłaś oczy, widziałaś jedynie białe światło i strasznie bolała Cię głowa. Film urwał Ci się jedynie na kilka sekund. Kiedy już potrafiłaś cokolwiek dostrzec, zobaczyłaś Conora, który trzymał Twoje nogi w górze, abyś mogła odzyskać przytomność.
- Musisz mnie tak straszyć? - spytał chłopak.
- To ja powinnam zadać Tobie to pytanie...
- Przecież nie chcę Cię zjeść. Chciałem tylko porozmawiać.
Usiadłaś i podsunęłaś się pod ścianę, odchylając głowę do sufitu.
- Możesz mi to wszystko wyjaśnić?
- Ehh.. No dobrze, miejmy to już za sobą... Tylko proszę, nie bądź na mnie zły. Bo.. gdy odwiedzałeś mnie regularnie, zaczęłam coś do Ciebie czuć.. Ale naprawdę. I nie wiedziałam, że jesteś sławny. Nie wiedziałam, kim naprawdę jesteś. Przysięgam. Ale i tak wiedziałam, że nie mam u Ciebie żadnych szans, bo byłeś inny niż ja. Nie chciałam próbować. A gdy zaczęłam się przy Tobie głupio zachowywać, postanowiłam, że lepiej
jak się nie będziemy widywać. A dowiedziałam się, że jesteś sławny dopiero na drugi dzień po naszej sprzeczce. Przysięgam. Więc.. i tak lepiej, że się nie dowiedziałeś. Jeszcze byś pomyślał, że lecę na Twoją sławę jak Twoja dziewczyna... I wtedy jak widziałam Ciebie z nią to.. bardzo mnie to zabolało, bo ja Cię naprawdę kochałam, nie za Twoją sławę tylko za to, kim jesteś. Ale od początku wiedziałam, że nie mam u Ciebie szans. I któregoś dnia usłyszałam o tym koncercie co ostatnio był i postanowiłam odzyskać na nim swoją siostrę... A resztę to już wiesz... Wszytko, jak było... Co się działo.
Conor nic nie odpowiedział. Ty patrzyłaś na niego ze łzami w oczach.
- No i co teraz nic nie powiesz? - zapytałaś i rozpłakałaś się. Schowałaś głowę pomiędzy kolanami, żeby chłopak nie widział Twoich łez. Conor wstał i powiedział "Nie chcę Cię znać." i wyszedł. Wtedy rozpłakałaś się jeszcze bardziej. Conor widząc to wyszedł, ale po chwili wrócił z wielką paczką chusteczek i podał Ci ją.
- Nie chcę Cię znać, bo nie powiedziałaś mi od razu. Ja też Cię kochałem, ale widziałem, że mnie unikasz. Nie chciałaś ze mną rozmawiać ani się spotykać i już tego nie wytrzymałem. I wtedy w moim życiu pojawiła się inna dziewczyna. I widzisz, ile zniszczyłaś? Mogliśmy być szczęśliwi oboje... Ale Ty.. Ahh szkoda słów. A teraz i tak nie możemy być razem, bo ja mam już dziewczynę. I nie zostawię jej ot tak. I widzisz? Nie płacz już. Oboje coś straciliśmy..
- To gdybyś z nią nie był, miałabym u Ciebie szansę?
- Gdybyś mnie nie unikała, już dawno bylibyśmy razem...
Nagle do sali weszła wysoka brunetka. Dziewczyna Conora. Podeszła do niego i chciała go pocałować, ale Conor wiedział, że patrzysz i odsunął się od niej.
- Muszę już iść na próbę.. - wytłumaczył się chłopak.
- Dobrze, poczekam tu na Ciebie.
Chłopak wyszedł z sali, a dziewczyna usiadła naprzeciwko Ciebie. To były chwile grozy...

Przepraszam was, jeśli znów jest za krótki, ale.. miałam dodawać jedną część co dwa dni a wyszło, że dodaję dwie części jednego dnia :D
A poza tym.. zrozumcie też to, że wiele osób jest na wakacjach i nie mogą czytać bloga, a nie chcę, żeby byli daleko z tyłu od innych :)
No więc.. kolejna część już jutro rano xd
~Misiek .

3 komentarze:

  1. Uwielbiam ten imagin *.* Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś mogła to jak najbardziej rozwinąć (chodzi mi o to, aby było jak najwięcej części) kocham to czytać! Mój numer 1 wśród imaginów z tego bloga! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć, szczególnie, że nie wydawał mi się tak dobry jak mój pierwszy :) Dziękuję bardzo, jednak ktoś mnie docenia ^^ Mogłabym rozwinąć, ale to wymaga jeszcze czasu i cierpliwości na kolejne części, bo na raz wszystkich nie dodam ; )

      Usuń
    2. Oczywiście, że poczekam, bo warto! <3

      Usuń